Kolejna porcja przedwojennej Świdnicy, tym razem z kolekcji Lucyny Pająkowskiej oraz Muzeum Dawnego Kupiectwa.
Świdnica przedwojenna
basen, baszta, fontanna, fortyfikacje, grodzka, kliczkowska, kładka, komunardów, koszary, kościół, kościół pw. św. krzyża, kościół pw. św. stanisława i św. wacława, kościół zielonoświątkowy, łączna, młyn, muzealna, plac, plac kombatantów, plac strzegomski, plac wolności, pomnik, rynek, rzeka, rzeka bystrzyca, skwer, skwer lecha kaczyńskiego, ulica, waleriana łukasińskiego, westerplatte, willa, zamkowa
tak tylko technicznie- w opisie zdj. 13 powinno być napisane „po lewej stronie kościół pw. Św. Krzyża”, a nie „po prawej”
Poprawione, dziękujemy.
Co do zdjęcia 13 to nie rozumiem zwrotu: „Przypisanie jednoznacznej lokalizacji tej pocztówce jest niemożliwe.”. Moim zdaniem powinno byc napisane: „Plac Wolności od strony ulicy Równej.”
Przy okazjii – widoczny pośrodku mały, biały domek to tzw. „Domek mleczny” – mały kiosk handlowy z wyrobami mlecznymi. Jeden z trzech wybudowanych/ufundowanych ok. 1910r. przez Fritza Scharfa, miejskiego posiadacza ziemskiego. Dwa stały na Placu Grunwaldzkim a trzeci właśnie na Placu Wolności.
Mamy więc pewną wskazówkę co do daty powstania tego rysunku – musiało to być po roku 1910. A na pewno przed latami 30 gdyż wówczas „domki mleczne” były nie drewniane a już murowane.
Niestety nie wiem, co sie stało z tym domkiem z Placu Wolności, kiedy został rozebrany…
Autopoprawka!
Nie było dwóch „domków mlecznych” na Placu Grunwaldzkim. Ten drugi stał na Placu Św. Małgorzaty.
Piotrek, faktycznie jest to widok od strony ulicy Równej chociaż chyba nie z jej samej, a wzmianka o niejednoznacznej lokalizacji wynika z nagromadzenia tutaj obiektów o różnych adresach. Uwaga oczywiście cenna – dziękujemy. Informacja o domku mlecznym jakoś umknęła. W 1910 roku powstały podobno dwa takie domki na placu Grunwaldzkim i Wolności – czy domek z placu św. Małgorzaty również wówczas wybudowano i czy pełnił funkcję punktu sprzedaży mleka?
Tak. Domek na placu Św. Małgorzaty również był domkiem, w którym pan Fritz Scharf sprzedawał produkty swego gospodarstwa przy ulicy Kliczkowskiej 28. Dziś tam jest ekspozytura wrocławskiego oddziału Agencji Rolnej Skarbu Państwa a „za poprzedniego reżimu” był tam Kombinat PGR ( http://dolny-slask.org.pl/foto/3913/3913945.jpg ).
O tych kioskach historycy na ogół milczą (zbyt mało znaczące obiekty?). Jedyna wzmianka jaką znam to kilka słów Horsta Adlera. Ale pisze o nich nazywajac je „belibte Milchhauschen”, wiec chyba były znaczące w oczach mieszkańców. No i towar musiały miec przedni!
Mniej znaczące, bo jak to mówią, nie samym mlekiem człowiek żyje. A i wielu jeszcze pamiętało, co wcześniej w miejscu „domków” istniało.
Tu kapkę więcej…
http://swidnica24.pl/skad-siewziely-takie-domki-foto/
@ql 3: „Mniej znaczące, bo jak to mówią, nie samym mlekiem człowiek żyje.”
Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy jaką atrakcją były i są dla mieszczucha wyroby „wiejskie”? Mleko prosto od krowy, jajko od kury z domowego chowu?
A co istniało wcześniej w miejscu „domków”? Bo tej informacji nie znalazłem…
Zastanawiające są nieco sprzeczne wzmianki o tych „mlecznych domkach”. W „Schweidnitz in alten Ansichten” Horsta Adlera faktycznie jest w podpisie pocztówki (nr 6) z placu Grunwaldzkiego informacja o trzech domkach (1913). Jednak już na stronie http://www.horst-adler.de w opracowaniu „Chronologische Abriß der Geschichte der Stadt Schweidnitz von 1243 bis 1918” pan Adler wymienia przy 1910 roku tylko domek z placu Grunwaldzkiego i Wolności. Podobnie jest w „Dziejach Świdnicy w datach” wydanych przez Muzeum Dawnego Kupiectwa – tutaj też tylko dwa domki. Szkoda, że właściwie żadnych informacji nie dostarczają plany miasta oraz widoki lotnicze, nic też niestety nie wnoszą powojenne zdjęcia placów zamieszczone u nas na stronie.
Myślę, że nie ma żadnej sprzeczności. Prawdopodobnie w 1910 roku istniały tylko dwa domki natomiast ten z pl. Św. Małgorzaty powstał później (ale przed 1913).
O tym, że istniał taki świadczy zapis pod datą 11 listopada 1927 roku w „Schweidnitz in der Weimarer Republik und im ersten Jahr des Dritten Reiches. (1919 – 1933)”
Cytuję: „… 11.11. Die StVO-Versammlung beschließt die Aufstellung von zwei Normaluhren beim Milchhäuschen am Niedertorplatz und auf dem Margaretenplatz …”
( http://www.horst-adler.de/Schweidnitz_1919-1933.pdf )
Wspomniane zegary istaniały też po drugiej wojnie światowej.
Znalazłem jeszcze jeden zapis, w cytowanym zestawieniu, potwierdzajacy istnienie trzech domków. Otóż pod datą 18 marca 1929 roku czytamy:
„… 18.3. Neue öffentliche Fernsprechstellen in den städtischen Milchhäuschen auf dem Wilhelms-, Margareten- und Niedertorplatz von 7-23 Uhr. …” 🙂
Piotrek, dobra robota! Do pełni szczęścia jest jeszcze polska wzmianka z 1945 lub 1946 roku pochodząca z rękopiśmienniczej księgi niemieckich lokali przyznawanych Polakom. Widniejący tam „kiosk” z placu Lenina, prowadzony wcześniej przez Elize Scharaf, przyznano pani Zatwornickiej Teresie 5 września.
No proszę! Ciekawe w jakim stopniu pokrewieństwa była ostatnia niemiecka prowadząca (pani Elize Scharf) do fundatora owych kiosków pana Fritza Scharfa?
Właśnie tego nie wiadomo – żona, córka…
Córka wydaje sie mało prawdopodobna. W 1945/46 roku zapewne była by juz mężatką i nosiła inne nazwisko. Natomiast inne możliwości są bardziej prawdopodobne.
W wolnych chwilach poszukam genealogii rodziny Scharf i jeśli coś znajdę to się podzielę ustaleniami.
Przypuszczam ( może się mylę ), że był jeszcze jeden taki domek, który znajdował się na rogu ulicy Wyspiańskiego i Garbarskiej. Zdjęcie części tego domku znajduje się w Waszej galerii zdjęć dotyczącej pl. Ludowego. W latach 60 znajdował się tam sklep spożywczy prowadzony przez pana o nazwisku Siwek. Po jego śmierci na początku lat 70 sklep ten został przeniesiony do sąsiedniego budynku po byłej pralni. Potem domek ten został rozebrany ( kiedy nie wiem, bo od kilkudziesięciu lat nie mieszkam w Świdnicy), ale chyba jego fundamenty i posadzka istnieją do chwili obecnej.
@ Mirek
W źródłach, które podałem wyżej, brak jakiejkolwiek wzmianki o owym sklepiku jako o jednym z domków ufundowanych przez p. Scharfa. Najbardziej prawdopodobne jest, że ów sklepik na pl. Ludowym został postawiony później i tylko „na wzór” owych Milchhäuschen.
Ale… Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że jest to ów „zaginiony w dziejach” domek z pl. Wolności. Może w momencie przebudowy skweru został przeniesiony na pl. Ludowy a następnie, jak inne, przerobiony na murowany?
A oto co po owym domku na Placu Ludowym dotrwało do dziś: http://goo.gl/maps/tLzpo
@Piotrek: „Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy jaką atrakcją były i są dla mieszczucha wyroby „wiejskie”?”
W tamtych czasach nie funkcjonowały jeszcze wielkie zautomatyzowane dojenie krów niczym z chowu klatkowego, więc mleko, czy to z „domku” czy z „geszeftu” pochodziło ze wsi…
A co do obiektów poprzedzających domki, w tym przypadku tego na pl. Małgośki, zerknij http://www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=1696
I gratulacje za kawał wręcz detektywistycznej roboty 😉
@ql3: „W tamtych czasach nie funkcjonowały jeszcze wielkie zautomatyzowane dojenie krów niczym z chowu klatkowego, więc mleko, czy to z „domku” czy z „geszeftu” pochodziło ze wsi…”
Nie do końca masz rację. W innych „geszeftach” nabiał nie był tak powszechnie sprzedawany a poza tym nie zawsze był to nabiał „prosto ze wsi”. Mleko odwirowywano i odtłuszczano a także (niestety) „chrzczono wodą” aby zwiekszyc jego ilość.
A „mleczne domki” oferowały towar naprawdę „prosto od krowy”. Poranny udój juz o 7 rano był do nabycia.
Te obiekty z Twojego linku tylko sąsiadowały z miejscem gdzie stoi domek. Spojrzyj tutaj: http://i1024.photobucket.com/albums/y302/piotrk07/B_Kapturowa_okolice_zps2ae5fdc6.jpg
Oj nie do końca Panie Piotrek, to co pokazałes na „screenie” (czerwonym kolorem) to jeno wschodnia ściana kaponiery. Leżała za mostkiem widocznym na fotkach w „moim” linku. A całe ufortyfikowane przedbramie rozciągało się właśnie w kierunku zachodnim, a więc w rejon owego domku.
Co ciekawe, domek z Pl. Grunwaldzkiego stoi w podobnym miejscu, tylko, że przed bramą Witoszowską. Ale nie szukałbym tu żadnych analogii pofortecznych 🙂
Jako i ten domek z Pl. Wolności, przed bramą Dolną 😉