Początki kościoła Pokoju w Świdnicy ▪ na podstawie niemieckojęzycznego artykułu Leonharda Radlera opracował: Edmund Nawrocki

Prawo obowiązujące w czasie zakończenia wojny trzydziestoletniej zezwalało cesarzowi niemieckiemu na zmuszenie poddanych aby w należących do cesarza krajach przyjęli wiarę katolicką albo wyemigrowali. Groziło to prawie zupełnym wyludnieniem zniszczonych już wojną tak zwanych księstw dziedzicznych, między innymi świdnickiego, jaworskiego i głogowskiego, w których prawie wszyscy mieszkańcy wyznawali wiarę ewangelicką. Wyludnienie groziłoby pozbawieniem cesarza dochodów z podatków, więc byłoby bardzo niekorzystne dla niego. Dlatego zgodził się on na to, by w stolicach księstw, w Świdnicy, Jaworze i Głogowie można było zbudować kościoły ewangelickie dostępne dla wiernych nawet i z okolicy.

Miasto Świdnica i ewangelickie stany księstwa świdnickiego zwróciły się do kancelarii cesarskiej z prośbą o wydanie stosownego zezwolenia. Podobno, tak jak to praktykuje się powszechnie w Polsce i dzisiaj, usiłowano również „przemówić do ręki”. Znaleziono wpływowego protektora w osobie posła saskiego przy dworze cesarskim Johannesa Schrimpfa, który nie odmówił pomocy. Poparł on pisemną prośbę świdniczan z 20 grudnia 1651 roku, skierowaną do dworu w Wiedniu. Odniosła ona skutek i 13 sierpnia 1652 roku cesarz zgodził się na budowę kościoła w Świdnicy.

Pozwolenie ograniczone było szeregiem postanowień. Najważniejsze z nich opublikowałem w artykule „Metryka” Kościoła Pokoju. Nie było zezwolenia na wzniesienie wieży i zawieszenie dzwonów, ani na zbudowanie szkół.

23 września 1652 roku władze cesarskie reprezentowane przez starostę księstwa barona von Nostitza i komendanta śląskich garnizonów von Monteverquesa nadzorowały wytyczenie placu, na którym miała stanąć świątynia. Plac miał wymiary 200 kroków razy 200 kroków. Przekazano go przedstawicielowi świdnickich protestantów Gottfriedowi Ortlobowi von Otterau. Tenże mianował trzech – w dzisiejszym rozumieniu – członków rady parafialnej. Wygłosił mowę dziękczynną i polecił przyszły kościół opiece Trójcy Świętej. Odtąd kościół nazywa się „Kościołem Pokoju” pod wezwaniem Świętej Trójcy, a w dniu 23 września obchodziło się odpowiednik katolickiego „święta poświęcenia kościoła”.

W miejscu, na którym kościół miał stanąć, zbudowano pewnego rodzaju barak o wymiarach 27 metrów na 14 metrów, którego budowę ukończono przed samym Bożym Narodzeniem roku 1652. W baraku tym odprawiano nabożeństwa. Powołano też trzech duchownych ewangelickich: pastora z Piotrowie Świdnickich, z Maniowa Wielkiego i ze Szczepanowa. Mieszkali oni początkowo poza miastem. W latach 1654-1656 zbudowano dla nich na terenie przykościelnym szachulcowe domy mieszkalne.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top