Kościół i klasztor zakonu franciszkanów pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w lesie ▪ Wiesław Rośkowicz

Pierwsza pewna wzmianka historyczna o kościele franciszkanów w Świdnicy pochodzi z 1249 roku. Wówczas to papież Innocenty IV (zmarły w roku 1254) w bulli z 13 czerwca udzielił czterdziestodniowego odpustu wszystkim wspierającym budowę kościoła datkami pieniężnymi. W przeszłości uważano, że fundatorem klasztoru franciszkanów był w 1214 roku komes Stefan z Wierzbnej wraz z synami i klasztor został poświęcony przez biskupa wrocławskiego Wawrzyńca (zmarły w roku 1232) w 1220 roku. Obecnie pogląd ten jest odrzucany przez historyków, gdyż zakonu franciszkanów nie mogło być jeszcze w tym okresie na ziemiach polskich (ich reguła została oficjalnie zatwierdzona przez papieża dopiero w roku 1223). W okresie międzywojennym dr Paul Gantzer (1872-1952) wysunął hipotezę, że komes Stefan ufundował klasztor nie dla franciszkanów, lecz dla cystersów. Jednak hipoteza ta się nie przyjęła w historiografii.

Klasztory zakonu franciszkanów na Śląsku należały początkowo do czeskiej prowincji zakonnej, a później od około 1270 roku do saskiej. Na rzecz świdnickiego zakonu mieszkańcy miasta oraz okoliczni rycerze czynili pobożne darowizny i zapisy testamentowe. Przy kościele znajdował się cmentarz na którym chowano mieszkańców miasta. Powodowało to konflikty z kolejnymi proboszczami kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Stanisława i św. Wacława, gdyż przez to uszczuplane były ich dochody. Dopiero w roku 1753 w związku ze skargą jednego z proboszczów zabroniono franciszkanom grzebania zmarłych parafian na przyklasztornym cmentarzu. W krypcie w świątyni chowano zakonników. W kościele znajdowały się też pochówki okolicznych rycerzy. Zachowała się ikonografia przedstawiająca piętnastowieczne nagrobki Ulricha Schoffa i Konrada von Nimptscha.

Już w początkowym okresie istnienia kościół wraz z klasztorem wielokrotnie płonął (1313, 1391, 1410), po pożarach był odbudowywany. Pośrodku prezbiterium świątyni pochowano, według tradycji w srebrnej trumnie, księżnę Agnieszkę (zmarła w roku 1392), żonę księcia Bolka II Małego (1309/1312-1368). Na ścianie prezbiterium, przy głównym ołtarzu, znajdowało się drewniane epitafium księżnej. Zostało ono zniszczone podczas oblężenia miasta w 1757 roku przez wojska austriackie. Na szczęście epitafium znane jest z rysunku. Księżna słynęła z pobożności oraz z opieki nad biednymi wdowami i sierotami. W świątyni pochowano w XIV wieku jednego z biskupów, a na początku wieku XV opata klasztoru cystersów z Krzeszowa.

W XV wieku wśród franciszkanów doszło do sporu dotyczącego reguły przestrzegania ubóstwa. Konflikt ten dotknął również zakon świdnicki, w którym większość braci opowiedziała się za bardziej surowym przestrzeganiem reguły zakonnej. Klasztor od roku 1476 posiadał prawo warzenia dwóch warów piwa (około 8000 litrów) rocznie, odsprzedał je miastu w drugiej połowie XVII wieku.

W wieku XVI, podczas reformacji, klasztor zaczął podupadać, gdyż zakonnicy otrzymywali coraz mniej zapisów, a niektórzy z nich zrzucili szaty zakonne, ponieważ przyjęli naukę Marcina Lutra (1483-1546). W 1547 roku konwent liczący wówczas tylko czterech członków (wcześniej w jego skład wchodził gwardian, czyli przełożony klasztoru i siedmiu braci) zawarł z radą miejską Świdnicy porozumienie, na mocy którego budynki klasztorne miały przejść w użytkowanie przez radę z chwilą opuszczenia ich przez braci zakonnych. Rada miała w zamian pomagać w utrzymaniu obiektów tak aby nadawały się do zamieszkania. W 1561 roku zmarł ostatni franciszkanin i rada miejska skierowała do cesarza Maksymiliana II (1527-1576) prośbę o przekazanie zabudowań do jej dyspozycji. Otrzymała na to zgodę w roku 1565, z zastrzeżeniem obowiązku opuszczenia zabudowań klasztornych w razie reaktywowania zakonu. Kościół został przekazany protestantom, którzy przeprowadzili w nim prace remontowe (zbudowano empory wewnątrz świątyni, naprawiono organy, zainstalowano nowy zegar na wieży). Pierwsze nabożeństwo ewangelickie odbyło się w nim w 1566 roku.

Podczas kontrreformacji franciszkanie podjęli starania w celu odzyskania kościoła i klasztoru. Powrócili do niego w roku 1628, jednak już w 1632 roku musieli opuścić miasto, gdy pod niego podchodziły wojska protestanckie (sasko-brandenburskie). Ponownie powrócili do Świdnicy w 1635 roku.

Według opisów kościół miał 92 łokcie długości (łokieć śląski = 57,6 cm), 49 -wysokości i 29 – szerokości, posiadał wysokie okna i 10 ołtarzy. Znajdowały się w nim wspaniałe epitafia, piękne ławy, ozdobne empory oraz rozmaite obrazy i posągi. Sklepienie było wsparte na kamiennych kolumnach. Klasztor był dwupiętrowy, posiadał sklepiony krużganek z oszklonymi oknami. Znajdowało się w nim pięć cel oraz duża sypialnia. Część klasztoru była kryta dachówką, część gontem. W refektarzu (jadalni) odbywały się raz na kwartał zjazdy stanów księstwa świdnicko-jaworskiego (klasztor pobierał z tego tytułu opłatę). Przy klasztorze znajdował się ogród z głęboką studnią.

W drugiej połowie XVII wieku przeprowadzono prace remontowe. Ponowiono je na początku XVIII wieku. Stan budynków musiał być jednak nie najlepszy, skoro w roku 1748 podczas mszy zawalił się chór szewców i ciężkich obrażeń doznało trzydzieści osób. W trakcie oblężenia Świdnicy przez Austriaków w 1757 roku (okres wojny siedmioletniej) Prusacy przekształcili klasztor i kościół w magazyny. Podczas ostrzału miasta spłonął kościół i klasztor franciszkanów wraz z biblioteką liczącą 6000 tomów. Ocalała tylko część kościoła. Po wojnie siedmioletniej budynki odbudowano w 1766 roku, jednak świdnickie zgromadzenie franciszkanów nie podniosło się już z tych strat w pełni. W roku 1810 przeprowadzono sekularyzację zakonu i po 1813 roku przekształcono budynek klasztoru w siedzibę Sądu Miejskiego, zaś kościół częściowo zburzono (pozostałą część użytkowano jako magazyn soli). W 1849 roku władze miasta zakupiły całą parcelę, wyburzono wszystkie budynki i w latach 1852-1854 wybudowano w tym miejscu gimnazjum ewangelickie. Jego uczniem był słynny pilot z okresu I wojny światowej baron Manfred von Richthofen (1892-1918).

3 thoughts on “Kościół i klasztor zakonu franciszkanów pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w lesie ▪ Wiesław Rośkowicz”
  1. Do Redakcji prośba o pokazanie omawianego terenu na bardziej współczesnej mapie – analogicznie, jak to w grudniu obrazowo zrobiono przy ulicy Pańskiej.
    I mam pytanie dotyczące nowszej historii – gdzie jest ta szkoła Czerwonego Barona?

  2. Kościół i klasztor to mniej więcej teren szkoły nr 10 która mieściła się przy ulicy Franciszkańskiej tam też uczęszczał Czerwony Baron

  3. „Hanna pisze:
    17 lutego 2013, o 21:48

    Do Redakcji prośba o pokazanie omawianego terenu na bardziej współczesnej mapie”

    Google Maps: http://goo.gl/maps/fnwPq

    „Jarek pisze:
    21 lutego 2013, o 17:36

    Kościół i klasztor to mniej więcej teren szkoły nr 10 która mieściła się przy ulicy Franciszkańskiej tam też uczęszczał Czerwony Baron”

    Zdjęcie szkoły z czasów gdy uczęszczał do niej Manfred Albrecht Freiherr von Richthofen można znaleźć na dolny-slask.org.pl pod adresem http://dolny-slask.org.pl/foto/275/275071.jpg
    Obecnie w budynku przy Franciszkańskiej 7 mieści się Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi, Zamiejscowy ośrodek dydaktyczny.
    Przynajmniej tak podaje Google Maps 😉

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top