Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Jak rozpoczynano budowę kościoła Pokoju ▪ Edmund Nawrocki

Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej, w Świdnicy naliczono podobno tylko trzydziestu mężczyzn wyznania katolickiego wśród około 350 mieszkańców miasta wyznających w większości wiarę ewangelicką.

W kończącym wojnę trzydziestoletnią traktacie pokojowym, tak zwanym „pokoju westfalskim”, w roku 1648 ustalono, że w każdym z należących bezpośrednio do cesarza księstw wolno będzie zbudować po jednym kościele ewangelickim. Kościoły takie można było budować w Świdnicy, Jaworze i Głogowie.

Długo trwały starania o pozwolenie na budowę tych kościołów. Podobno trzeba było dawać łapówki urzędnikom kancelarii cesarskiej w Wiedniu, aby przyśpieszali załatwienie sprawy, proceder praktykowany zresztą do dziś – zwłaszcza w Polsce. Wreszcie starosta krajowy wyznaczył w Świdnicy plac przed tak zwaną Bramą Piotrową (stojącą u wylotu obecnej ulicy Bohaterów Getta) na miejsce budowy kościoła, na co musiano uzyskać zgodę w Wiedniu.

Ferdynand IV Habsburg podpisał 3 września 1652 roku dekret zezwalający na budowę kościoła ewangelickiego z ograniczeniem, że można go zbudować poza murami miejskimi z drewna i gliny.

W poniedziałek 23 września 1652 roku starosta krajowy księstw świdnickiego i jaworskiego baron Otton von Nostitz, w towarzystwie rzeczoznawcy wojskowego von Monteverques i świty, przybył do Świdnicy i ogłosił uroczyście pismo cesarskie. Wytyczono plac o wymiarach 100×50 kroków i oznaczono go kołkami. Sam starosta wbił własnoręcznie kołek w miejscu, gdzie miał stanąć ołtarz.

Starosta mianował wtedy Gotfryda Ortloba von Otterau przewodniczącym zarządu parafialnego. Mianował także jego trzech zastępców. Następnie przewodniczący wygłosił mowę dziękczynną sławiącą zapewne Boga i cesarza i nadał mającej powstać świątyni wezwanie Trójcy Świętej. O poświęceniu we współczesnym katolickim znaczeniu z pokropieniem wodą świeconą nie mogło być mowy, bo ewangelicy wody święconej nie używają.

Zgromadzony tłum zaśpiewał pieśń kościelną, a starosta z orszakiem odjechał na ucztę, którą wydano w jednym z domów w Rynku. Ponoć nie zapomniano i o kosztownych prezentach, aby zyskać przychylność władzy przy budowie.

Początkowo nabożeństwa ewangelickie odprawiano pod gołym niebem na placu przeznaczonym pod budowę. W czasie od 29 listopada do 23 grudnia 1652 roku zbudowano prowizoryczną kaplicę o wymiarach 27 metrów x 14 metrów, podobną zapewne do naszej prowizorycznej kaplicy na Osiedlu Młodych. W ciągu czterech lat nad kaplicą wznoszono kościół. 23 czerwca 1656 roku tymczasową kaplicę rozebrano, gdyż kościół był na ukończeniu. W ciągu następnych lat stopniowo go rozbudowywano i upiększano.

Dziś podziwiamy jego specyficzne piękno i cieszymy się, że dzięki funduszom społecznym i państwowym zostało ono zachowane. Cieszy też, że nie zrealizowano bzdurnego pomysłu zamalowania starych niemieckich napisów widniejących w kościele, co oszpeciłoby wnętrze.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *