Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Bodo Zimmermann – mistrz drzeworytu ▪ Krzysztof Królik

Urodzony 29 maja 1902 roku w Wieleniu Bodo Zimmermann, był przez kilkanaście lat związany ze Świdnicą. Tutaj mieszkał z rodziną, tutaj też rozpoczął swoją działalność artystyczną. Nawiązał współpracę z wydawnictwem L. Heege. Specjalizował się w rysunku i drzeworycie. Szczególnie w tej ostatniej sztuce graficznej doszedł do mistrzostwa. Jego prace sygnowane „BOZI” zyskały uznanie w kraju i za granicą. W wydawnictwie L. Heege zamieszczał ilustracje głównie w miesięczniku „Wir Schlesier”. Swoje umiejętności kształtował w Szkole Sztuk i Rzemiosła Artystycznego we Wrocławiu. Profesor uczelni Paul Hampel ukierunkował go w dziedzinie ilustrowania książek i czasopism. We Wrocławiu z początkiem lat 20. zaczął współpracę z wydawnictwem Bergstadtverlag Wilhelm Gottlieb Korn, które między innymi dało się poznać z licznych publikacji w języku polskim. Natchnienia do swoich prac czerpał z licznych podróży. Poznał dokładnie Śląsk, Niemcy a w 1923 roku odbył nawet pieszą wędrówkę przez Bałkany i Turcję aż do Kurdystanu. W drodze powrotnej natknął się na kurdyjskich rozbójników, którzy go kompletnie okradli, pobili i zostawili na pastwę losu. Druga wielka podróż wiodła przez Alpy do Włoch i Afryki północnej. Razem z sześcioma kompanami udał się w okolice Neapolu. Tam zaskoczyło ich siedem wstrząsów sejsmicznych. Po tym zdarzeniu cała szóstka zawróciła i tylko Bodo ruszył dalej w drogę nad Morze Śródziemne i do Afryki. W kolejnych latach kontynuował swoje wykształcenie artystyczne w Monachium, Berlinie i Norymberdze. Był uczniem profesorów: Fritza Helmutha Ehmcke (1878-1965), Grade, Bartinga i Rudolfa Schiestla (1878-1931).Ten ostatni wywarł największy wpływ na jego rozwój i wprowadził do artystycznego kręgu południowych Niemiec. W 1939 roku Bodo przeniósł się do Berlina, gdzie kontynuował naukę u profesorów: Einchorsta i Krausa w dziedzinie sztuki symbolicznej. W tym samym roku został powołany do wojska, gdzie wykorzystywano jego zdolności artystyczne. Brał udział w wojnie na terenie Polski, Francji, Finlandii, Rosji i w Grecji. Pod koniec wojny dobrowolnie zgłosił się by pełnić funkcję rysownika w „Twierdzy Wrocław”. Tam też dostał się do niewoli sowieckiej. W ciągu 20 minut musiał się spakować i wraz z żoną i dzieckiem udali się na wschód. Został wywieziony w okolice Stalingradu. W jego wrocławskim mieszkaniu pozostały liczne szkice, gotowe prace i pamiątki. Większość pochłonęła zawierucha II wojny światowej. Jego rysunki wojenne zostały przejęte przez Amerykanów i wywiezione do USA. Żona Zimmermanna czyniła starania o odzyskanie tych rzeczy, ale chyba bezskutecznie.

W krótkim czasie Bodo Zimmermann stał się jednym z najlepszych mistrzów czarno-białej sztuki drzeworytniczej. Początki tego rodzaju grafiki sięgają starożytności. Na desce nanosi się rysunek a następnie specjalnymi narzędziami wycina się tło, które na odbitce będzie białe. Klocek pokrywa się farbą drukarską i odbija na papierze. Dokonania Bodo Zimmermanna doceniono przyznając mu w 1937 roku nagrodę artystyczną Wrocławia, a w roku 1938 nagrodę artystyczną Śląska. Wystawy dzieł Bodo Zimmermanna eksponowano w Warszawie, Helsinkach, Paryżu, Lyonie, Chicago i w ojczyźnie drzeworytu, czyli w Chinach (Pekin). Artysta wprawdzie przeżył wojnę ale trudy niewoli odbiły się na jego zdrowiu. Prawie natychmiast po uwolnieniu z jarzma jenieckiego zmarł 28 sierpnia1945 roku i został pochowany w masowym grobie we Frankfurcie nad Odrą.

Dzięki redakcji portalu Świdnica – Moje Miasto (www.mojemiasto.swidnica.pl) mogłem już wcześniej zaprezentować twórczość Zimmermanna. 5 września 2015 roku opublikowałem 18 prac Bodo Zimmermanna, zarówno rysunków, jak i drzeworytów głównie z ziemi świdnickiej. Tym razem proponuję wyłącznie drzeworyty. Na jednej z prac zatytułowanej Werkstatt zwischen Himmel und Erde, czyli: Warsztat między niebem a ziemią, jest przedstawiony anioł (natchnienie?) i narzędzia niezbędne do pracy drzeworytnika.

2 thoughts on “Bodo Zimmermann – mistrz drzeworytu ▪ Krzysztof Królik”
  1. Wszystko wskazuje na to, że było dwóch ludzi o tym imieniu i nazwisku.
    W sieci można znaleźć informacje o Bodo Zimmermannie urodzonym w Metz 26 listopada 1886, – oficerze najpierw armii pruskiej a od 1939 niemieckiej. Ten oficer dostał się do niewoli Sowieckiej w 1945 i powrócił do Niemiec w 1947. Ale zmarł w Bonn 16 kwietnia 1963 roku…

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *