Moja pierwsza w Świdnicy szkoła 🙂 Niestety, nie ma mnie nigdzie na owych zdjęciach bo w 1966 rodzice przeprowadzili się ze Strzelińskiej na Kniewskiego (dziś Mieczysława Kozara-Słobódzkiego) i od 1967 chodziłem do nowootwartej Szkoły nr 16 🙂
Szkoła zbudowana jako 1000-latka oddana do użytku od października 1960, byłam ówczesną pierwszoklasistką. chodziłam do klasy I”c”, pierwsze trzy lata wychowawczynią była Pani Helena,,,,,, natomiast od 4 klasy Pani Kulczycka/ super wychowawczyni,inteligentna,sprawiedliwa,pozostała w mojej pamięci/.
Ja również trafiłam do tej szkoły jako pierwszy rocznik – do klasy D. Przez cztery lata naszą wychowawczynią była pani Eugenia Grochowska, a od piątej klasy – pani Krystyna Wojciechowska. Kierowniczką szkoły (nie było dyrektorów) była pani Kamińska (baliśmy się jej okrutnie 🙂 Natomiast pani Kulczycka uczyła mnie matematyki od piątej klasy do końca edukacji. Wspaniały matematyk! Języka polskiego natomiast uczyła nas pani Maria Grabas, z którą przez lata utrzymywałam kontakt. Zmarła 4 października 2021 roku w Ustrzykach Dolnych. Czy znajdzie się może jakieś zdjęcie? Pozdrawiam serdecznie!
Pamiętam jak uruchomiono szkołę podstawową nr 13 był to rok 1957 lub 1958 byłem wówczas uczniem SP nr 10 a że w SP nr 13 brakowało uczniów bo nie była popularna wśród rodziców i uczniów to odbywały się urzędowe „łapanki” w innych SP aby w ramach ówczesnej rejonizacji przenieść uczniów do nowej szkoły. Mnie się udało i pozostałem w SP 10 ale pozbyłem się kilkunastu koleżanek i kolegów którzy nie mieli tego szczęścia i przymusowo zostali przeniesieni do SP 13
Trzynastka była najlepszą podstawówką i do dziś uważam to za przywilej być w latach 1973-1981 uczennicą właśnie tej szkoły. Wyszło z niej wielu wybitnych lub po prostu porządnych ludzi.
Dyrektorką i nauczycielką biologii była pani Regina Piwowarczyk a pani Zofia Wróblewska do piątej klasy wychowawczynią, z którą często chodziliśmy na rajdy w góry i zbieraliśmy odznaki PTTK. Potem przejęła nas pani Maria Waligórska.
Trzynastkę wspominam bardzo miło!
Moja pierwsza w Świdnicy szkoła 🙂 Niestety, nie ma mnie nigdzie na owych zdjęciach bo w 1966 rodzice przeprowadzili się ze Strzelińskiej na Kniewskiego (dziś Mieczysława Kozara-Słobódzkiego) i od 1967 chodziłem do nowootwartej Szkoły nr 16 🙂
Szkoła zbudowana jako 1000-latka oddana do użytku od października 1960, byłam ówczesną pierwszoklasistką. chodziłam do klasy I”c”, pierwsze trzy lata wychowawczynią była Pani Helena,,,,,, natomiast od 4 klasy Pani Kulczycka/ super wychowawczyni,inteligentna,sprawiedliwa,pozostała w mojej pamięci/.
Ja również trafiłam do tej szkoły jako pierwszy rocznik – do klasy D. Przez cztery lata naszą wychowawczynią była pani Eugenia Grochowska, a od piątej klasy – pani Krystyna Wojciechowska. Kierowniczką szkoły (nie było dyrektorów) była pani Kamińska (baliśmy się jej okrutnie 🙂 Natomiast pani Kulczycka uczyła mnie matematyki od piątej klasy do końca edukacji. Wspaniały matematyk! Języka polskiego natomiast uczyła nas pani Maria Grabas, z którą przez lata utrzymywałam kontakt. Zmarła 4 października 2021 roku w Ustrzykach Dolnych. Czy znajdzie się może jakieś zdjęcie? Pozdrawiam serdecznie!
Dopiero teraz zobaczyłam że i ja tu jestem. Miłe wspomnienia. Ulubiona pani Rodzaj
Pamiętam jak uruchomiono szkołę podstawową nr 13 był to rok 1957 lub 1958 byłem wówczas uczniem SP nr 10 a że w SP nr 13 brakowało uczniów bo nie była popularna wśród rodziców i uczniów to odbywały się urzędowe „łapanki” w innych SP aby w ramach ówczesnej rejonizacji przenieść uczniów do nowej szkoły. Mnie się udało i pozostałem w SP 10 ale pozbyłem się kilkunastu koleżanek i kolegów którzy nie mieli tego szczęścia i przymusowo zostali przeniesieni do SP 13
Trzynastka była najlepszą podstawówką i do dziś uważam to za przywilej być w latach 1973-1981 uczennicą właśnie tej szkoły. Wyszło z niej wielu wybitnych lub po prostu porządnych ludzi.
Dyrektorką i nauczycielką biologii była pani Regina Piwowarczyk a pani Zofia Wróblewska do piątej klasy wychowawczynią, z którą często chodziliśmy na rajdy w góry i zbieraliśmy odznaki PTTK. Potem przejęła nas pani Maria Waligórska.
Trzynastkę wspominam bardzo miło!