W każdy normalnym europejskim mieście zasadniczo zachowane są najstarsze, pochodzące jeszcze ze średniowiecza nazwy ulic staromiejskich. Natomiast w dzielnicach nowszych nazwy najczęściej upamiętniają bohaterów narodowych albo osoby zasłużone dla nauki czy kultury świata, narodu czy danego miasta. W najnowszych dzielnicach nazwy ulic związane są z jakimś „tematem przewodnim”, np. noszą nazwy owoców jak ul. Agrestowa, Malinowa, Morelowa itp.
Podobne kryteria nazewnictwa ulic stosowano także i w Świdnicy. Niestety, w r. 1945 kiedy to trzeba było nadać ulicom nazwy polskie, popełniono kilka błędów spowodowanych niedostateczną znajomością języka niemieckiego, nie oddając wiernie właściwego znaczenia pierwotnej nazwy niemieckiej. W „latach stalinowskich” wiernopoddańczo nadano niektórym starym, tradycyjnym nazwom ulic naszego miasta nazwy związane z „duchem czasu” np. przemianowując najstarszą ulicę świdnicką, zwaną od wieków ul. Długą, na ul. Marcelego Nowotki.
Na osiedlu Młodych w latach sześćdziesiątych zastosowano kryterium: temat wiodący – bohaterowie narodowi. Wtedy za bohaterów narodowych uważano także Małgorzatę Fornalską (komunistkę, „nieślubną” żonę Bieruta), Pawła Findera (przywódcę podziemnej PPR) oraz Władysława Hibnera, Władysława Kniewskiego i Henryka Rutkowskiego (działaczy komunistycznych skazanych przez sąd Polski przedwojennej na karę śmierci za terroryzm).
Ponieważ dziś już wymienionych osób nie uważa się za polskich bohaterów narodowych, Komisji a Nazewnictwa przyjęła projekt nazwania ulic im poświęconych nazwiskami osób związanych z przeszłością naszego miasta. Nazwiska te były dotychczas prawie nieznane, gdyż urzędowa, prymitywna historiografia Ziem Zachodnich głosiła, że np. w Świdnicy nie wydarzyło się nic godnego uwagi od śmierci księżnej Agnieszki w 1392 r. aż do wkroczenia wyzwoleńczej Armii Czerwonej 8 maja 1945 r. Tymczasem w owej „luce” żyli i działali w Świdnicy Ślązacy mocno związani z polskością, a także i Polacy. Do nich należeli Wawrzyniec Korwin, Maria Kunic, Jan Riedel, Karol Marcinkowski, a ponadto od r. 1945 w naszym mieście działał były legionista, kompozytor Mieczysław Kozar-Słobódzki.
Więcej ulic świdnickich należało by nazwać imionami i nazwiskami postaci związanych bezpośrednio ze Świdnicą, a nie np. z ogólnymi dziejami Polski. Ulice takie potem często są zniekształcane np. jako ul. „Brodatego”, „Pobożnego”, „Odnowiciela” czy „Anonima”. Między innymi na nazwę swej ulicy zasługuje Jerzy Leonard Weber, rzeźbiarz śląski ze Świdnicy i humanista Wawrzyniec Korwin, przez pewien czas mieszkaniec naszego miasta.