1947.10. Kronika miasta Świdnicy ▪ Franciszek Jarzyna

1 X. Dolnośląskim Zakładom Białoskórniczo-Rękawiczniczym w Świdnicy podporządkowano organizacyjnie zakład w Głuchołazach, produkujący również rękawiczki.

1 X. Stanowisko przewodniczącego zarządu Spółdzielni Spożywców „Świt” objął Mikołaj Dubicki. Jego poprzednik, Wacław Łuczak został kierownikiem sklepu tekstylnego nr 7.

2 X. Dyrektorem technicznym obecnej ŚFUP został inż. Jerzy Winnicki. Jego poprzednikiem na tym stanowisku był Tadeusz Wiecheć, następcami zaś kolejno: Franciszek Sulikowski (15 grudnia 1949 – 1 sierpnia 1952),Tadeusz Frączak (1 sierpnia 1952 – 1 lutego 1953), Eugeniusz Chróścik (1 lutego 1953 – 26 czerwca 1958), Tadeusz Andrzejewski (8 września 1958 – 30 września 1962), Zdzisław Nabrdalik (3 października 1962 – 15 lipca 1964), Zbigniew Salamon (16 lipca 1964 – 16 października 1966) i Wincenty Płomiński (od 1 listopada 1966).

6 X. Do rejestru sądowego wpisano nowe stowarzyszenie: Koło Myśliwskie „Ryś”, założone przy Fabryce Liczników i Zegarów Elektrycznych. W praktyce rozpoczęło ono działalność jeszcze w poprzednim roku.

6 X. Teatr Miejski odwiedził po raz pierwszy Ząbkowice, wystawiając tam wznowioną po roku sztukę „Zamach” Brezy i Dygata.

7 X. Zarząd Spółdz. Spoż. „Świt” przyznał dotacje: 5.000 zł Związkowi Zawodowemu Prac. Spółdzielczości z przeznaczeniem na bibliotekę i czytelnię oraz 1.000 zł Komitetowi obchodu 3-ciej rocznicy powstania Milicji Obywatelskiej. Zgłosił też udział w konkursie placówek handlowych, zorganizowanym pod hasłem „Uprzejmość i rzetelność”. Spółdzielnia przechodziła w tym czasie kryzys spowodowany trudnościami w zdobywaniu niektórych artykułów pierwszej potrzeby, jak masło, jaja, mleko, mąka i słonina.

13 X. Jan Kusiak, działacz SD i b. aktor Teatru Miejskiego zmarł śmiercią tragiczną.

13-15 X. Teatr z Jeleniej Góry dał trzy przedstawienia „Grubych ryb” M. Bałuckiego z udziałem występującego gościnnie Ludwika Solskiego (liczył wówczas 92 lata). Dyrekcja teatru świdnickiego podejmowała Mistrza i dyr. Zuzannę Łozińską z wielkimi honorami, a wielu z widzów-sympatyków obdarowało Solskiego różnymi upominkami.

17 X. Posiedzenie Powiatowej Komisji Współpracy PPR i PPS. Dokonano na nim oceny pracy Klubów Radnych obu partii oraz ustalono formy współpracy międzypartyjnej na terenie związków zawodowych i organizacji społecznych.

19 X. Uroczystość przekazania hufcowi Związku Harcerstwa Polskiego sztandaru ufundowanego przez społeczeństwo miasta i powiatu. Zbiórka odbyła się na boisku przy Gimnazjum im. Kasprowicza przy ul. Wodnej (obecnie ul. Równa) [przypisanie do innej ulicy]. Harcerze przeszli defiladą na Rynek, gdzie odczytano akt nadania i wbito gwoździe pamiątkowe. Następnie w sali OM TUR przy ul. Jagiellońskiej odbył się „kominek” harcerski. W skład komitetu honorowego uroczystości wchodzili min.: prez. miasta Henryk Abramowicz, przew. MRN Julian Omelan, komendant RKU kpt. Skoroszewski, komendant pow. MO kpt. Wiktor Tłuszcz, szef Urzędu Bezp. Publ. kpt. Jan Trzaska i przew. PRZZ Władysław Orłowski.

24 X. Odbyła się zbiórka uliczna na odbudowę Warszawy. Kwestowała młodzież szkolna.

25-26 X. Zespół aktorski Teatru Miejskiego poddał się egzaminom aktorskim w Państw. Wyższej Szkole Teatralnej w Łodzi. Przed komisją, której przewodniczył Aleksander Zelwerowicz, odegrano m.in. II akt „Matury” Fodora. W wyniku egzaminów „prawo gry” w teatrach zawodowych otrzymali: Jadwiga Dobrzańska, Alina Dzierzbicka, Barbara Żórawska, Julia Tomczak-Żabińska, Kazimierz Jankiewicz-Załuski, Tadeusz Maryniak, Franciszek Jarzyna, Bolesław Myślicki, Krystian Tomczak i Saturnin Żórawski.

26 X. Akademia zorganizowana przez Robotnicze Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. W części artystycznej wystąpił chór uczniów I LO.

1 thoughts on “1947.10. Kronika miasta Świdnicy ▪ Franciszek Jarzyna”
  1. Piotr Młynarczyk

    W notatkach naszego dziadka Henryka Abramowicza (byłego prezydenta miasta Świdnica w latach 1946-1948) znajduje się następujący wpis:
    „Ludwik Solski złożył mi wizytę po „Grubych rybach” Bałuckiego na deskach Teatru Świdnickiego na następny dzień po przedstawieniu w okresie jesiennym 1947. Witałem Go uroczyście na scenie wobec wypełnionej po brzegi sali teatralnej.
    Na drugi dzień w moim gabinecie oświadczył: „…Panie prezydencie, Świdnica bardzo mi się podoba, czyściutka, a w nocy tyle świateł, że nie muszę posługiwać się latareńką…”
    i dalej: „…Wie pan, moje nazwisko Sosnowski, teatralne zaś Solski…”

    Na załączonym do notatki bileciku wizytowym widnieje „LUDWIK SOLSKI – Marszałek Artystów Scen Polskich”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top