Za poprzednika ewangelickiego szpitala w Świdnicy chyba można uznać szpital prywatny, założony 1 stycznia 1844 roku w jakimś budynku przy dzisiejszym placu świętej Małgorzaty. Leczyli się w tym szpitalu głównie uczniowie i czeladnicy rzemieślniccy oraz służący i służące bogatszych mieszczan. Cechy i pracodawcy płacili za nich stale pewną określoną kwotę, co można przyrównać do dzisiejszej składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Ze sprawozdań z roku 1863 wynika, że w ciągu wymienionego roku w szpitalu leczono stacjonarnie 343 chorych, a ambulatoryjnie – aż 508 pacjentów. W szpitalu pracował doktor Schlegel i doktor Gustav Edmund Peucker.
Działalność szpitala zakończyła się w 1872 roku po otwarciu nowego szpitala ewangelickiego zwanego „Bethania” vel „Bethanien”.
Gmach szpitala „Bethania” przetrwał do dzisiaj. Budowę jego poprzedziła inicjatywa duchownych ewangelickich Kościoła Pokoju, którzy w 1861 roku założyli charytatywne towarzystwo zajmujące się pielęgnowaniem chorych. W miarę upływu czasu pojawiła się potrzeba zbudowania własnego, ewangelickiego szpitala. Na cele budowy kupiec Friedrich May przeznaczył legat w wysokości 15 tysięcy marek. W 1871 roku zaczęto budować duży gmach przy zbiegu dzisiejszych ulic: Księcia Bolka Świdnickiego i Saperów. 15 maja 1872 roku uroczyście otwarto szpital i nadano mu nazwę nawiązującą do biblijnej Betani, wsi w której mieszkał Łazarz z siostrami Martą i Marią.
W ciągu roku 1897 leczono tu 862 osoby, a w ciągu 1906 roku – już 1029 osób. W szpitalu było wtedy 88 łóżek, w roku 1926 – 170 łóżek, a w roku 1937 – 138 łóżek, ponieważ było mniejsze zapotrzebowanie spowodowane otwarciem szpitala katolickiego. Istniało też 31 łóżek dla nieuleczalnie chorych i izolowany budynek dla zakaźnie chorych z 40 łóżkami. W roku 1936 szpital został poddany rozbudowie i modernizacji.
W 1906 roku pracowało tu 18 pielęgniarek – diakonisek (jakby „zakonnic” ewangelickich), 2 pielęgniarzy i 2 lekarzy. Później zatrudnieni tu byli różni lekarze. Jednym z nich był Żyd doktor Ernst Meyer, którego w latach 30. XX wieku musiano usunąć na rozkaz władz hitlerowskich.
W 1945 roku szpital „Bethania” przejęła Armia Czerwona i używała go aż do opuszczenia przez nią Świdnicy w początkach lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Po wyprowadzce Sowietów gmach wymagał remontu, który został wykonany i szpital nie rozpadł się tak jak wiele innych obiektów naszego miasta. Obecnie w kompleksie przy ulicy Saperów 1-1A-1B-3-3A-5-5A znajdują się mieszkania prywatne i gabinety stomatologiczne, które są jedyną namiastką sztuki medycznej przypominającą o pierwotnej funkcji budynku.
Horstowi Adlerowi dziękuję za udostępnienie stosownych materiałów potrzebnych do napisania powyższego tekstu.