22 stycznia 1855 roku w Świdnicy urodził się Żyd Albert Ludwig Sigesmund Neisser. Jego ojcem był lekarz Moritz Neisser (1820-1896), matka Louise Lossen (1819-1855) zmarła wkrótce po narodzinach Alberta. Młody Neisser, wychowywany przez macochę rozpoczął edukację w szkole ludowej (czyli podstawowej) w Ziębicach. W 1869 roku podobno przyjął chrześcijaństwo w formie wyznania ewangelickiego. We Wrocławiu ukończył humanistyczne gimnazjum świętej Marii Magdaleny. Kolegą Alberta był w tej szkole Paul Ehrlich (1854-1915) późniejszy laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny za prace nad immunologią. Również we Wrocławiu w latach 1872-1877 Neisser studiował medycynę, z przerwą na jeden semestr studiów we frankońskim Erlangen. Nie należał do najlepszych studentów, ale ostatecznie zdał w 1877 roku egzamin państwowy po obronieniu pracy dyplomowej na temat bąblowicy. Początkowo planował zostać internistą, ale koniec końców zmienił specjalizację na dermatologiczną i był w latach 1877-1880 pierwszym, etatowym asystentem w nowo otwartej, wrocławskiej klinice dermatologicznej kierowanej przez docenta Oskara Simona (1845-1882).
Habilitował się w roku 1880 na uniwersytecie w Lipsku uzyskując z dniem 6 sierpnia tego roku tytuł docenta.
Po śmierci Simona objęcie kliniki we Wrocławiu zaproponowano 27-letniemu Neisserowi, który propozycję przyjął i jednocześnie otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego (Professor Extraordinarius) chorób skórnych i wenerycznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Kierował słynną już wtedy kliniką dermatologiczną, w której przeprowadzano różne eksperymenty lecznicze, przez 34 lata, aż do swojego zgonu.
Nową siedzibę Kliniki Dermatologii i Wenerologii wybudowano według jego koncepcji w roku 1892 przy dzisiejszej ulicy Tytusa Chałubińskiego 1 (Obecnie jest tu Katedra i Klinika Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej imienia Piastów Śląskich we Wrocławiu). Plany budowlane były uzgadniane z profesorem Neisserem zarówno podczas projektowania, jak i na samym etapie wykonawczym, kiedy dokonywano licznych poprawek. Nowy budynek był przystosowany do pełnienia funkcji dydaktycznych (biblioteka i sala wykładowa dla 98 słuchaczy), usługowych (95 łóżek dla pacjentów) oraz naukowych (liczne laboratoria) dzięki zapewnieniu odpowiednich pomieszczeń umożliwiających realizację każdego z tych zadań.
Wcześniej już bo w roku 1879 będąc jeszcze asystentem w klinice Albert Neisser wykrył zarazek wywołujący rzeżączkę, zwany do dziś Neisseria gonorrhoeae. Bakterie te należą do grupy ziarnkowców, są nieruchome i układają się parami. Stąd pochodzi nazwa polska „dwoinka Neissera”. W ciągu paru dni od zakażenia powodują zapalenie zewnętrznych narządów płciowych (bolesność, swędzenie, wyciek ropny). Choroba jest dziś łatwo uleczalna, ale zaniedbana może prowadzić do bezpłodności, a nawet i do śmiertelnego zapalenia otrzewnej czy do ślepoty. Niezmiernie istotne odkrycie dokonane przez 24-letniego Neissera było kamieniem milowym w badaniach nad chorobami wenerycznymi.
W 1879 roku młody uczony udał się w podróż badawczą do Norwegii w celu badania trędowatych pacjentów w Trondheim, Molde, oraz Bergen. Trąd badał również w Hiszpanii.
W roku 1888 Neisser założył Niemieckie Towarzystwo Dermatologiczne (Deutsche Dermatologische Gesellschaft), a w 1902 roku Niemieckie Towarzystwo Zwalczania Chorób Wenerycznych (Deutsche Gesellschaft zur Bekämpfung der Geschlechtskrankheiten).
W latach 1905-1906 A. Neisser przebywał na Jawie, gdzie prowadził badania nad możliwością przeniesienia się kiły z małp na człowieka.
W 1906 roku we współpracy z profesorem Augustem Paulem von Wassermannem (1866-1925) i innymi uczonymi wykrył specyficzny sposób badania krwi zwany odczynem Wassermanna, używany w zasadzie aż do roku 1976 do wykrywania wczesnej kiły. W 1907 roku jako pierwszy w Niemczech otrzymał nominację na profesora zwyczajnego dermatologii. W jego dorobku naukowo-badawczym znaczące miejsce zajmują też prace z dziedziny immunologii oraz metod barwienia preparatów bakteriologicznych. Ponadto aktywnie popierał działania prewencyjne mające na celu ograniczenie potencjalnej liczby zarażeń, między innymi poprzez obowiązkowe badania okresowe prostytutek oraz edukację na temat chorób wenerycznych. Skupienie się na zagadnieniach chorób przenoszonych drogą płciową sprawiło, że Neisser był uznanym autorytetem w tej dziedzinie.
Mimo ogromnej ilości zawodowych obowiązków profesor wrocławskiej uczelni znajdował czas na zajęcia pozamedyczne, które przysłużyły się dobru lokalnej społeczności. Przez wiele lat był radnym miasta Wrocławia i członkiem zarządu Wrocławskiego Stowarzyszenia Orkiestralnego.
W roku 1883 pojął za żonę Toni de domo Kauffmann (1861-1913) – krewną Salomona Kauffmanna (1824-1900) znanego żydowskiego przemysłowca z branży włokienniczej urodzonego w Świdnicy, z którą dzielił zainteresowania muzyczne oraz kolekcjonerskie. Wspólnie zbierali stare i współczesne malarstwo, sztukę użytkową, sztukę Dalekiego Wschodu oraz przedmioty dawnego rzemiosła. W latach 1897-1898 została wzniesiona we Wrocławiu na skraju Parku Szczytnickiego mniej więcej przy skrzyżowaniu obecnej alei Ludomira Różyckiego z ulicą Fryderyka Chopina willa (zniszczona w roku 1945) według projektu znanego berlińskiego architekta Hansa Grisebacha (1848-1904), w której zamieszkało małżeństwo Neisserów. Byli oni jednymi z najważniejszych wrocławskich mecenasów sztuki przełomu wieków. Willa Neisserów była miejscem stałych spotkań elity artystycznej i umysłowej Wrocławia. W prowadzonym przez nich salonie bywali twórcy światowej sławy, muzycy (Gustav Mahler 1860-1911, Richard Strauss 1864-1949), pisarze (Gerhart Hauptmann 1862-1946) oraz malarze (Eugen Spiro 1874-1972), rzeźbiarze (Theodor van Gosen 1873-1943), architekci (Hans Poelzig 1869-1936) i graficy.
Pod koniec życia swój wypełniony dziełami sztuki dom Neisser zapisał miastu z przeznaczeniem na cele ekspozycyjne.
Albert Neisser zmarł 30 lipca 1916 roku. Chorował na cukrzycę, a smierć żony trzy lata wcześniej dodatkowo go przygnębiła. Małżeństwo Toni i Alberta Neisserów było bezdzietne.
Dzięki osobowości profesora, jego pracowitości i zapałowi oraz last but not least dzięki wielu sukcesom naukowym ośrodek wrocławski szybko zyskał międzynarodowe uznanie. Albert Neisser był mistrzem dla około 200 lekarzy: asystentów, asystentów wizytujących klinikę, stażystów i rezydentów. Trzydziestu pięciu z nich zostało następnie kierownikami klinik uniwersyteckich lub ordynatorami oddziałów w szpitalach miejskich.
Za wybitne zasługi na polu medycyny A. Neisser otrzymał w ciągu całego swojego życia liczne nagrody, dyplomy, wyróżnienia, ordery i odznaczenia, między innymi w roku 1903 Austriacko-Cesarski Order Leopolda, a dziesięć lat później Order Czerwonego Orła III klasy. Wypada też dodać, że ten wielki naukowiec aż 22 razy był nominowany do Nagrody Nobla.
W latach 1920-1934 istniało w willi Neisserów przy ówczesnej ulicy Fürstenstrasse 124 muzeum ich imienia udostępniane zainteresowanym zwiedzającym. Później dom wraz z muzealiami został skonfiskowany przez narodowych socjalistów. Hitlerowcy usunęli również z ogrodu należącej do Neisserów willi urny z prochami obojga współmałżonków, łamiac w ten sposób ostatnią wolę Toni i Alberta. Sama willa została przekształcona w lokal gastronomiczny.
Cień niesławy na postać Neissera jako uczonego, kładą doświadczalne badania naukowe, jakie prowadził na osobach, które nie wyraziły jednoznacznej zgody na uczestnictwo w takich eksperymentach. Chodziło głównie o prostytutki ale nie tylko. W trakcie tych prac profesor Neisser między innymi wypróbowywał szczepionki na ludziach, które niestety nie zdały egzaminu i eksperymentowani zarazili się kiłą. Skutkiem tego był proces sądowy i wyrok skazujący Alberta Neissera na wysoką grzywnę pienieżną. Zarzucano mu poza tym przywłaszczenie sobie wyników badań norweskiego naukowca – odkrywcy bakterii trądu – Gerharda Henrika Armauera Hansena (1841-1912). Kontrowersyjna z dzisiejszego punktu widzenia wydaje się ponadto decyzja Alberta Neissera o podpisaniu się – nota bene wraz z wieloma innymi sławami niemieckiej nauki – pod listem otwartym, w którym jego sygnatariusze odrzucali odpowiedzialność Niemiec za wywołanie pierwszej wojny światowej.
W 2005 roku uroczyście obchodzono 150. rocznicę urodzin znakomitego mikrobiologa. Z tej okazji w dniach od 27 do 29 maja odbyło się we Wrocławiu międzynarodowe sympozjum naukowo-historyczne zorganizowane przez Katedrę i Klinikę Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej imienia Piastów Śląskich we Wrocławiu, kierowaną wówczas oraz również obecnie przez profesora Eugeniusza Barana. Do stolicy Dolnego Śląska zawitali uczeni z Chorwacji, Francji i Niemiec. Uroczyste otwarcie obrad odbyło się w barokowej Auli Leopoldyńskiej Uniwersytetu Wrocławskiego. Ustanowiono wówczas Wykład imienia Alberta Neissera (Albert Neisser Lecture). Do jego wygłaszania zapraszani są raz w roku wybitni dermatolodzy. Pierwszy wykład miał miejsce właśnie w dniu 27 maja 2005 roku. Ówczesny kierownik Kliniki Dermatologii Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium i doktor honoris causa Akademii Medycznej we Wrocławiu profesor Gerd Plewig mówił na temat zagadnień związanych z patogenezą i leczeniem trądzika.
Następnego dnia, w sobotę, zagraniczni goście zostali zaproszeni na wycieczkę do Świdnicy. W Muzeum Dawnego Kupiectwa odbyła się miła uroczystość spotkania uczestników sympozjum z prezydentem miasta magistrem Wojciechem Murdzkiem, który wspólnie z profesorem Eugeniuszem Baranem odsłonił popiersie Alberta Neissera wykonane przez wrocławskiego artystę Ryszarda Gluzę. Następnie członkowie komitetu organizacyjnego sympozjum wręczyli gościom pamiątkowe dyplomy i medale. Również dyrektor świdnickiego muzeum – Wiesław Rośkowicz otrzymał na pamiątkę uroczystości taki okazjonalny medal z wizerunkiem Neissera, będący kopią oryginalnego medalu, wykonanego w roku 1915 na 60. urodziny uczonego przez jego dobrego kolegę, znanego wrocławskiego rzeźbiarza i medaliera Theodora von Gosena (1873-1943).
Kolejnym miejscem odwiedzonym w naszym mieście przez uczestników sympozjum neisserowskiego był ewangelicki Kościół Pokoju, gdzie goście wysłuchali koncertu organowego i podziwiali piękne wnętrze świątyni. Zwiedzili także oczywiście świdnicką katedrę, w której spotkała ich dodatkowa niespodzianka – mogli wysłuchać koncertu chóru niemieckiego, który właśnie przyjechał do Świdnicy na występy i w tym czasie miał próbę w katedrze.
W tym samym 2005 roku we wrocławskim Muzeum Narodowym od 24 maja do 3 lipca można było oglądać wystawę „Albert Neisser (1855-1916). Kolekcjoner i mecenas sztuki” poświęconą słynnemu dermatologowi i wenerologowi, a także ocalałe zbiory dzieł sztuki, które małżeństwo Neisserów kolekcjonowało przez całe życie. Na wystawie zorganizowanej przy współpracy z Oddziałem Dolnośląskim Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego przedstawiono sylwetkę A. Neissera jako miłośnika sztuki. Zaprezentowana została makieta oraz dokumentacja fotograficzna nieistniejącej willi Neisserów – stworzonego według ich koncepcji, pierwszego w Niemczech budynku o secesyjnych wnętrzach.
W ramach prezentacji pokazano zachowaną część kolekcji Neisserów: prace współczesnych im artystów oraz wyroby japońskie i chińskie z XVII – XIX wieku (ceramika, porcelana, laka). Ponieważ część zachowana stanowiła tylko niewielki procent dawnych zbiorów, pokaz ten uzupełniły inne przykłady twórczości artystów, których prace Neisser gromadził oraz przykłady dawnego i współczesnego artystycznego rzemiosła europejskiego. Wystawę dopełniły prezentowane w muzealnej kawiarni zabytkowe eksponaty związane z lecznictwem i medycyną na bazie zbiorów Działu Kultury Technicznej oraz Działu Ceramiki i Szkła Muzeum Narodowego.