W wierszach Teresy Wagilewicz wszechwładnie panuje potrzeba takiego filtrowania rzeczywistości, by można było uzyskać klarownie czysty, złożony z kilku linii, rysunek świata. Rysunek sprowadzony do elementarnego wzoru estetycznego, jaki, zdaniem autorki, wpisany jest głęboko w wewnętrzną strukturę wszystkich rzeczy. Stąd zwięzłość wierszy, lapidarność mowy ocierająca się o aforystyczność, asceza w doborze składników zewnętrznego świata, ograniczony do przekazów kultury zasięg wyobraźni. Ton wiersza dyktuje namysł powściągający uczuciową łatwość emocji. Poetycka kultura autorki budzi czytelniczy szacunek, ale i pewien niepokój, czy jawny estetyzm tych wierszy nie wyczerpuje zbyt szybko możliwości poetyckiej mowy.